O NAS

Tytuł posta jest zbędny ;)

Ostatnio na facebooku była pewna akcja. Przez tydzień zamieszczało się u siebie na tablicy posty na pewien temat. Nigdy jakoś nie rajcowały mnie takie akcje ale że temat był akurat u mnie na czasie postanowiłam naskrobać tych 7 postów. O dziwo odzew był duży. Leżymy już wieczorem z mężem w łóżku, ja zacięcie odpisuje na wiadomości, które otrzymywałam a mój M. do mnie: TY SIĘ STAŁAŚ JAKĄŚ BLOGERKĄ CZY COŚ?? 

Pomyślałam sobie: wariat 😉 no ale tak dumałam przez kolejne dwa dni i wydumałam, że wcale to taki głupi pomysł nie jest.

Dużo się u nas ostatnimi czasy dzieje. Nawet bardzo dużo. Fejs – myślę – nie jest odpowiednim miejscem na wszystko to co chciałabym czasem napisać, sama nie lubię jak znajomi zawalają jakimiś pierdołami tablice. Także – dumam dalej – taki blog na pierdoły to dobry pomysł 🙂 No i takim sposobem jestem!

Co zatem będzie się tu działo? Będzie się działa codzienność, trochę wspomnień, trochę pasji do fotografii, książek i gotowania 🙂 A to wszystko z lekkim przymrużeniem oka.

Czego u mnie na pewno nie znajdziesz? Polityki, narzekania na ceny paliw i przekonywania, że moje zdanie jest jedne, jedyne i słuszne.

Blog powstaje głownie z myślą o rodzinie i znajomych, których nie ma na co dzień blisko nas, a mimo to chciałabym, żeby wiedzieli co się u nas dzieje. Często w natłoku codziennych spraw zapominamy o tym, że coś fajnego nas spotkało, coś zaniepokoiło. Niech ten blog będzie swoistą niezapominajką 🙂 Jeśli nie należysz do rodziny lub znajomych, a mimo to chciałbyś / chciałabyś przycupnąć na chwilkę to proszę – rozgość się, zdejmij płaszcz i wejdź do naszego świata 🙂

Dla tych którzy mnie nie znają: cześć i czołem, mam na imię Agnieszka 🙂 Jestem rudowłosą, niewysoką dziewczyną z głową gdzieś wysoko w chmurach. Czasem z tych chmur musi ściągnąć mnie na ziemię mój mąż – będę go nazywała M. , ponieważ w życiu prywatnym jest dość nieśmiały i nie lubi się uzewnętrzniać. Kolejna stażem w naszej rodzinie jest 2-letnia Fiona – średniowłosy (niby długo, ale średnio) owczarek niemiecki. Najmłodszym członkiem naszej gromady jest nasz mały synek Tymuś. Tymek jeszcze sam za siebie nie mówi, bo ma dopiero 5 miesięcy ale taki z niego urwis, że będzie się działo 🙂

I tak całą gromadką egzystujemy sobie w tym świecie 🙂

log

 

Podoba Ci się nasza strona? 

fb-polub-nas

Leave a comment